Polska zmaga się od blisko roku z inflacją. Co miesiąc jest ona wyższa. Wpływa to na cenę wszelkich produktów oraz usług. Niestety konsumenci mają coraz mniej funduszy na kupno podstawowych produktów spożywczych. Okazuje się, że chleb w 2015 roku był o wiele tańszy niż teraz. A to nie wszystko, bowiem według ekspertów, inflacja będzie się jeszcze bardziej pogłębiała. Spowodowane jest to przez wiele czynników. Jednym z nich jest błędna polityka monetarna polskiego rządu. Do tego trzeba doliczyć wojnę w Ukrainie, ogromny dodruk pustego pieniądza, państwowe wydatki socjalne oraz zamykanie gospodarki w czasie pandemii koronawirusa. To wszystko przekłada się na inflację, która powoduje coraz wyższą cenę za bochenek chleba.
Cena chleba teraz
Trzeba wiedzieć o tym, że także podwyżki cen energii wpływają na coraz większą cenę chleba. Zakłady piekarskie muszą bowiem zużyć wiele prądu do wyprodukowania takiego produktu spożywczego. Dlatego coraz większe wydatki na prąd powodują wyższą cenę chleba. Jeszcze kilka lat temu chleb był o wiele tańszy niż teraz. Różnicę widać nawet w odniesieniu do poprzedniego roku. Niestety prognozy nie są optymistyczne. Według ekspertów cena za chleb będzie stale rosnąć. Warto podkreślić, że piekarze znajdują się obecnie w bardzo złym położeniu. W przypadku, gdy nie podwyższą cen za swoje produkty, grozi im bankructwo. Chleb drożeje od kilku lat, a jego cena wzrośnie jeszcze bardziej w czasie zimy oraz wiosny przyszłego roku. Trzeba pamiętać o tym, że ceny zboża są obecnie na rekordowym poziomie. Do tego trzeba doliczyć najwyższe ceny energii od dekad, a także najwyższą inflację od 1997 roku. Niestety Polska zmaga się z recesją, która wpływa również na cenę chleba. Warto wiedzieć, że zgodnie z publikacją Banku Danych Lokalnych GUS, ceny tego produktu spożywczego w ciągu ostatnich siedmiu lat wzrosły o kilkadziesiąt procent.
Cena chleba 2015
Okazuje się, że cena chleba rośnie co kwartał o około 10 procent. Jest to bardzo niepokojące zjawisko, które wpływa na niepokoje społeczne. Co istotne, ludzie więcej płacą także za strzyżenie u fryzjera, wizytę u kosmetyczki oraz prywatną opiekę zdrowotną. Podwyżki można zaobserwować praktycznie wszędzie. Najbardziej jednak drożeje żywność, co odbija się najbardziej na ludziach mniej zamożnych. Oczywiste jest to, że dla człowieka bogatego nie ma różnicy, czy chleb jest za 3 złote, czy za 10 złotych. Według danych ekspertów cena żywności, gazu, prądu czy węgla jest najwyższa w naszym kraju od 50 lat. Tak dramatycznej sytuacji nie było w Polsce bardzo dawno. Co istotne, w 2015 roku za kilogramowy bochenek chleba trzeba było zapłacić 4 zł. Natomiast w 2022 roku ceny za taką samą ilość pieczywa dochodzą nawet do 7 złotych. Jest to bardzo niekorzystna sytuacja. Co więcej, według ekspertów cena za kilogramowy bochenek chleba może dojść w przyszłym roku nawet do 8 złotych. Warto też wiedzieć, że w Polsce drożeje również wiele innych produktów. Rekordowe podwyżki cen dotyczą też masła, oleju, cukru czy mięsa.
